niedziela, 18 stycznia 2015

Konflikt w grupach glównych...

Po narodzinach synka okazało się ze z partnerem źle się dobralismy :-)
Ja mam grupę 0 Rh + partner A syn ma grupę krwi po tatusiu :-)
W szpitalu mało informacji , mało mowy po "polsku". Jako młodzi rodzice byliśmy przerażeni, naszczęście nie takie zle jak się słyszy :-)
Natan mial nasilona żółtaczkę fizjologiczna, był naswietlany 6 dób. I pokazała się anemia. I wtedy się zaczęło, lekarze zaczęli mówić o transfuzji :-o
Co się okazało chodziło o dotoczenie 50 ml krwi by poprawić wyniku. Ale strachu się najedlismy wiele!! Teraz nasz skarb ma 7,5 miesiąca jest okazem zdrowia :-D I teraz postaram się pisać na bierzaco co u nas słychać :-D Mały potrafi dac w kość więc mało czasu by robić co innego oprócz pilnowania czy czegoś nie odwalil :-D
Oto mój przystoiniak na zachętę :-) ZAGLĄDAJCIE!

piątek, 5 grudnia 2014

Poród!

28 maj 2014 r termin porodu, a tu cisza. Lekarz kazał jechać do szpitala... Strasznie się boję...czy oni będą mi wywoływać poród? Może nic się nie będzie działo i zrobią cesarke. Tylko nie to! Po przyjeździe do szpitala, wybrałam Matkę Polke, zostałam przyjęta, zbadana i położona na oddziale na 3 piętrze. Uf! Nic dziś ze mną nie będą robić :-) Porodu się nie boję , naturalnego nie! Leże i leże codzienne badanie nie wskazują na poród. 1 czerwca lekarz powiedział, ze jak nic się nie wydarzy następnego dnia czeka mnie porodowka, liczyłam na skurcze odejście wód cokolwiek ale nadal cisza. 2 czerwiec rano badanie rozwarcie 1 na 1,5. No nie! synu wyjdź! I ten wyrok zapadl proszę się przygotować na porodowke będzie indukcja! Wchodzę tam z płaczem, nie chce cesarki! Mój partner już ze mną :-) Naszczęście położona prze mila nawet kochana. Mówi: misiu nie płacz będzie ok :-D godzina 9 zrobili lewatywe i cisza lekkie skurcze nie wiem czy skurcze czy strach czuje w brzuchu :-) ale rozwarcie się zwiększyło, na szczęście :-) godzina 13 przebicie wód, no i tu już się zaczęło skurcze przyszły!! Mój mis cały czas ze mną :-) skurcze nie bolą bardzo , myślę cały czas o jedzeniu w głowie pojawia mi się mc donald :-) nic nie mogłam zjeść ale gdy przyszły mocniejsze skurcze zapomnialam o wszystkim Mariusz ( mój partner ) masuje mi krzyż po pewnym czasie podchodzi położona bada i mówi mamy pełne rozwarcie , trzeba przejść na fotel! Jak? Do innego pokoju. Sune się z jednej strony położona z drugiej Mariusz. Kilka parć i jest!!! Mój piękny wielki syn!! Mariusz krzyczy jestem z Ciebie dumny, świetnie dalas radę :-) piękne słowa!! Godzina 19:45

Moje szczęście,dar ! 3890g 54 cm !

wtorek, 2 grudnia 2014

Ciąża okiem młodej kobiety :)

Hej :) Mam na imię Marta chce podzielić się z wami moimi niewielkimi doświadczeniami na temat ciąży , wychowywania dziecka i może troche mody.
Zobaczymy jak to będzie ;)
Na początek moja ciąża, która rozwiązała się dokładnie pól roku temu :)




To chłopiec! Partner aż do 6 miesiąca ciąży nie wierzył, że to będzie syn bo lekarz potwierdzał płeć na 60 %. A ja już wiedziałam wcześniej po prostu to czułam pewnego dnia obudziłam się z takim stwierdzeniem będzie syn i koniec :D 




hahahaha trochę spuchłam :D A jeszcze pracuje! Pracowałam do 8 miesiąca (na czarno)  Przed ciążą ważyłam 48 kg a dodało mi aż 25 ! Ciężko było mi się przyzwyczaić do tych kilogramów ale dość szybko spadły :) Obecnie ważę 54 kg noo ale brzucha zostało. (niestety nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń )



Nigdy nie kupowałam ciążowych ubrań jakoś lepiej czułam się w normalnych (szczuplejsza hahaha jeśli można tak powiedzieć) 


STAN KRYTYCZNY!!
Niedługo poród synkowi się nie śpieszy, Termin za parę dni, cała jestem opuchnięta , ciężko się chodzi. Dzidzia nie ma miejsca do poruszania się. W następnym poście opisze poród :)