28 maj 2014 r termin porodu, a tu cisza. Lekarz kazał jechać do szpitala... Strasznie się boję...czy oni będą mi wywoływać poród? Może nic się nie będzie działo i zrobią cesarke. Tylko nie to! Po przyjeździe do szpitala, wybrałam Matkę Polke, zostałam przyjęta, zbadana i położona na oddziale na 3 piętrze. Uf! Nic dziś ze mną nie będą robić :-) Porodu się nie boję , naturalnego nie! Leże i leże codzienne badanie nie wskazują na poród. 1 czerwca lekarz powiedział, ze jak nic się nie wydarzy następnego dnia czeka mnie porodowka, liczyłam na skurcze odejście wód cokolwiek ale nadal cisza. 2 czerwiec rano badanie rozwarcie 1 na 1,5. No nie! synu wyjdź! I ten wyrok zapadl proszę się przygotować na porodowke będzie indukcja! Wchodzę tam z płaczem, nie chce cesarki! Mój partner już ze mną :-) Naszczęście położona prze mila nawet kochana. Mówi: misiu nie płacz będzie ok :-D godzina 9 zrobili lewatywe i cisza lekkie skurcze nie wiem czy skurcze czy strach czuje w brzuchu :-) ale rozwarcie się zwiększyło, na szczęście :-) godzina 13 przebicie wód, no i tu już się zaczęło skurcze przyszły!! Mój mis cały czas ze mną :-) skurcze nie bolą bardzo , myślę cały czas o jedzeniu w głowie pojawia mi się mc donald :-) nic nie mogłam zjeść ale gdy przyszły mocniejsze skurcze zapomnialam o wszystkim Mariusz ( mój partner ) masuje mi krzyż po pewnym czasie podchodzi położona bada i mówi mamy pełne rozwarcie , trzeba przejść na fotel! Jak? Do innego pokoju. Sune się z jednej strony położona z drugiej Mariusz. Kilka parć i jest!!! Mój piękny wielki syn!! Mariusz krzyczy jestem z Ciebie dumny, świetnie dalas radę :-) piękne słowa!! Godzina 19:45
Moje szczęście,dar ! 3890g 54 cm !
Jakie super zdjęcie ! :D ah ten Nacio ♡
OdpowiedzUsuńMinka kiedy płacze taka sama do tej pory :-D
OdpowiedzUsuńJak sobie przypomnę własny... :D
OdpowiedzUsuńJak było bolesnie czy wspominasz to raczej dobrymi myslami? :D
UsuńMój Staszek jest z 14 czerwca ;-)
OdpowiedzUsuńTez z 2014? :)
Usuń